środa, 12 września 2018

Dokąd mam się w troskach męczyć?


Gdy mnie zacznie krzyż przytłaczać,
gdy mnie Bóg w trwogi śle,
przeczbym miał rozpaczać?
Ten, co mi udrękę zsyła,
rządy ma, pewnie da,
by się też skończyła.
O Pasterzu duszy mojej,
Tyś jest mój, a jam Twój,
nic nas nie rozdwoi.
Jam Twój, boś Ty Zbawco święty
za mnie zmarł i tym zdarł
ze mnie grzechu pęty.
(ŚE 670, 4-5)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz