poniedziałek, 24 kwietnia 2023

Wiosna


Słońce nad widnokrąg wyżej się wychyla,
Pierwszy kwiatek spod płatków śniegu się przeciska,
Zygzakowaty, zwiewny, widać lot motyla
To wiosna niepotrzebnie, coraz częściej błyska,
Aby w końcu zwyciężyć, choć uparta zima
Coraz chytrzej najgorszych podstępów się ima.

I znów – jak co rok – wraca ten sam cud natury,
Która wstaje do życia z zimowej pościeli,
Aby wszystkiemu, co żyje, nowych sił udzielić,
A człowieka odrodzić w nadziei na nowo,
Że nie śmierć, ale życie ostatnie ma słowo.

Któż nie uległ czarom wiosny przebudzenia?
Kto może na jej urok zostać obojętny?
Komuż ona nie daje nowego natchnienia?
A jednak… jednak nie brak jest i wtedy smętnych,
Nieszczęśliwych, chorych i tych, co w rozkwicie
Przepięknych dni wiosennych kończą swoje życie!

Lecz triumfem zwycięstwa brzmią wiosenne dzwony,
Nie dlatego, że wiosna na świecie nastanie,
Bo świat już ze snu zimy został obudzony –
Ale głoszą całemu światu zmartwychwstanie
Tego, którego Stwórca dał za Zbawiciela,
Przez którego zwycięstwa nad śmiercią udziela!

Śpiewajcie przeto Bogu pieśń nową, radosną,
Zmartwychwstanie niech rzuci na nią nowe blaski.
Kiedy świat wam ponownie zaśmieje się wiosną
Dawca życia przypomni Swe odwieczne łaski,
Gdy krzew zazielenieje, wiatr zdmuchnie motyla,
A słońce nad widnokrąg wyżej się wychyla!

Ks. Edward Romański


Park w Pszczynie, wiosna'23

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz